Wpisy archiwalne w kategorii

Wyprawy większe i mniejsze

Dystans całkowity:292.40 km (w terenie 126.00 km; 43.09%)
Czas w ruchu:15:59
Średnia prędkość:18.29 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Suma podjazdów:1700 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:41.77 km i 2h 17m
Więcej statystyk

Do Złotego Potoku

Niedziela, 26 lipca 2009 · Komentarze(3)
Weekendowe jeżdżenie Must Go On wiec dzis na blat poszedł Złoty potok. Trasa Prowadziła w 99 % leśnymi ścieżkami które były w lepszym stanie niż te spotkane wczoraj w rezerwacie Szachownicy, tempo było spokojne choć padły dwa rekordy sezonu . Trasa Korwinów, Olsztyn, Złoty i powrót
1. 41 km/h w terenie bez żadnego zjazdu
2. 51 po betonie na lekkim zjeździe
W lesie raz przytuliłem się do drzewa , miło było :)

Oto kilka zdjęć:

Specjalne podziękowania dla naszych cudownych Quadersów którzy rozjeżdzaja jurę

Dzieło quadersów.... © everest


Cel podróży i sprzęt bez którego by mnie tam nie było :)

Kross i Staw w Złotym Potoku © everest

Rejony Zawad

Sobota, 25 lipca 2009 · Komentarze(1)
dziś pomimo złych prognoz z towarzyszem zapakowaliśmy maszyny w szamochód i pojechaliśmy do Zawad. Tam u znajomych wypakowaliśmy sprzęt i ruszyliśmy zwiedzać okoliczne atrakcje :
-Jaskinie Szachownice
-Jaskinie za kratą
-Wyrobiska kamieniołomów
-fabryki nawozów wapniowych
Okoliczne tereny postraszyły nas niestety ogromna ilością kałuż które sprawiły ze jazda była trudna, ciągle spowolniona , na dodatek spadł deszcz przed którym poratowała nas wiata PKS nie wiem gdzie

Dalej wycieczka biegła czerwonym szlakiem wzdłuż Liswarty (warty - nigdy nie wiem :)aż dojechaliśmy do Zawad ładnym asfaltem na którym przez 7 km trzymałem tempo 35-40 km na godzinę na ciężkim góralu na szerokich oponach

Dla najlepszych kolarzy to nic ale dla mnie to nie lada wyzwanie było -- podołałem !:)

Odwiedziłem takie mieściny jak Julianów, Rapiszyn , Dębie, Lisowice , Popów, Zawady itd.
Parę ciekawych fotek , niestety aparat został w domu i musiałem działać komórki :

Wejście do dziury © everest


Jaskinia za kratą © everest


Kross A6 i sztuka ludowa © everest


Kamieniołom Koło Działoszyna © everest


Komin wypalarni wapienia © everest



Rowery 6 stóp pod ziemią © everest

Cel: Zobaczyć misia w zoo :)

Poniedziałek, 18 maja 2009 · Komentarze(0)
Wyprawa wałem nadodrzańskim miała przynieść piękne zdjęcia misia taplającego się w swoim wypasionym baseniku, niestety niedźwiedź się skitrał do swojego szałasu... ale za to mam w nogach kilometry i dobre samopoczucie :)

Jutro kolejne polowanie na niedźwiedzia!

Trasa : Mosty Warszawskie, szlak nad odrą zoo i powrót
Nad Odrą Ja i Ona © everest

Dziś zakupiłem nowiuśkie rękawiczki które podobno same sterują rowerem i na dodatek amortyzują wyboje do 120 mm :D

Oto przed państwem Kellys Race Gel :


Pierwsza 40'stka tego lata

Niedziela, 17 maja 2009 · Komentarze(3)
Stary staruszek świetnie dał sobie radę na częstochowskich chodnikach w których wiecej dziur niż równości i w aniołowskich ściezkach :) A każda wycieczka w dobrym towarzystwie jeszcze zyskuje na wartości, mozna wiele pięknych miejsc zobaczyc :)

Prawie jak zamek © everest