Do Złotego Potoku
Niedziela, 26 lipca 2009
· Komentarze(3)
Kategoria Wyprawy większe i mniejsze
Weekendowe jeżdżenie Must Go On wiec dzis na blat poszedł Złoty potok. Trasa Prowadziła w 99 % leśnymi ścieżkami które były w lepszym stanie niż te spotkane wczoraj w rezerwacie Szachownicy, tempo było spokojne choć padły dwa rekordy sezonu . Trasa Korwinów, Olsztyn, Złoty i powrót
1. 41 km/h w terenie bez żadnego zjazdu
2. 51 po betonie na lekkim zjeździe
W lesie raz przytuliłem się do drzewa , miło było :)
Oto kilka zdjęć:
Specjalne podziękowania dla naszych cudownych Quadersów którzy rozjeżdzaja jurę

Cel podróży i sprzęt bez którego by mnie tam nie było :)
1. 41 km/h w terenie bez żadnego zjazdu
2. 51 po betonie na lekkim zjeździe
W lesie raz przytuliłem się do drzewa , miło było :)
Oto kilka zdjęć:
Specjalne podziękowania dla naszych cudownych Quadersów którzy rozjeżdzaja jurę

Dzieło quadersów....© everest
Cel podróży i sprzęt bez którego by mnie tam nie było :)

Kross i Staw w Złotym Potoku© everest